Jak wybrać gofrownicę?

Jedni lubią je na słodko, inni na słono, ale chyba nikt nie jest w stanie odmówić, poczęstowany chrupiącym gofrem. Domowe gofry mogą być równie pyszne, co te przygotowywane w ulubionej cukierni. Wystarczy tylko odpowiedni sprzęt. Jak wybrać gofrownicę? Podpowiadamy!

Jaka gofrownica do domu?

Zakup gofrownicy może wydawać się prosty, ale zanim zdecydujemy się na konkretny model, warto wiedzieć, na jakie elementy zwrócić uwagę, by cieszyć się urządzeniem, dzięki któremu przygotowanie domowych gofrów stanie się szybkie i bezproblemowe, a efekty za każdym razem będą zachwycająco smaczne. Jeżeli zastanawiasz się, jak wybrać gofrownicę, skorzystaj z naszych wskazówek.

Jaka moc gofrownicy?

Moc to parametr, który przed zakupem gofrownicy powinniśmy sprawdzić w pierwszej kolejności. Odpowiednio dobrana moc, daje urządzeniu możliwość osiągnięcia właściwej temperatury. Im wyższa temperatura, tym łatwiej będzie nam uzyskać chrupiące gofry o przypieczonej skórce i miękkim środku. Za mała moc z kolei może prowadzić do tego, że gofry będą niewyrośnięte i gumowe w konsystencji.

W sklepach znajdziemy gofrownice, których moc wynosi od 700 do 1700 W. Najlepszym wyborem do domu będzie urządzenie o mocy pomiędzy 1000 a 1500 W. Moc na poziomie 1000 W jest wystarczająca, jeżeli gofry robimy od czasu do czasu w niewielkiej liczbie. Przy większej rodzinie i częstym wykorzystywaniu gofrownicy, lepiej postawić na moc 1500 W.

Płyty grzewcze

To kluczowy element wyposażenia gofrownicy. Materiał, z jakiego wykonane są płyty grzewcze, będzie wpływać na to, czy gotowe gofry będą łatwe do wyjęcia, ale i na to, czy do ich przygotowania niezbędne będzie zastosowanie tłuszczu. Dlatego też warto poszukać gofrownicy z płytami z nieprzywierającą powłoką ceramiczną. Innym rozwiązaniem jest gofrownica z płytami żeliwnymi. Żeliwo to materiał, który cechuje trwałość i odporność na zarysowania, stąd też pewność, że takie urządzenie posłuży nam na dłużej.

W odniesieniu do płyt, warto też zwrócić uwagę na ich kształt. Najpopularniejsze gofry to oczywiście te prostokątne, ale możemy również postawić na bardziej wymyślne formy, na przykład okrągłe lub w kształcie serca.

Kolejna kwestia, którą dobrze jest sprawdzić, dotyczy możliwości mycia płyt grzewczych w zmywarce. To wyjątkowa wygoda i oszczędność czasu!

(źródło: https://sklep.maxkuchnie.pl/produkt/gofrownica-mpm-mgo-40,7554)

Rodzaj obudowy

Jakość obudowy i materiał jej wykonania, ma bezpośredni wpływ na trwałość gofrownicy. Tworzywo sztuczne będzie lżejsze, a zrobione z niego urządzenie tańsze. To jednak gofrownica w metalowej obudowie będzie bardziej odporna na uszkodzenia i wysoką temperaturę.

Jak wybrać gofrownicę? Dodatkowe parametry i wyposażenie

Moc gofrownicy, płyty grzewcze oraz obudowa to najważniejsze kryteria wyboru gofrownicy. Dobrze jednak dodatkowo zwrócić uwagę na:

• wymiary – niewielkich rozmiarów gorfownicę łatwiej będzie nam przechowywać w małej kuchni. Sprawdźmy zatem, ile miejsca jesteśmy w stanie wygospodarować na dodatkowe urządzenie,

• możliwość przechowywania z pionie – przechowywana w ten sposób gofrownica zajmować będzie mniej przestrzeni,

• regulacja temperatury – w bardziej zaawansowanych modelach sami możemy decydować o stopniu nagrzania gofrownicy,

• termostat – wyłączy grzałkę, kiedy temperatura będzie odpowiednio wysoka,

• lampka kontrolna – będzie sygnalizować rozgrzanie płytek i gotowość urządzenia do pracy.

(źródło: https://sklep.maxkuchnie.pl/produkt/gofrownica-ariete-197301,12714)

Gofrownica czy urządzenia wielofunkcyjne?

A może, lepszym rozwiązaniem od gofrownicy będzie urządzenie wielofunkcyjne? W takim sprzęcie możliwa jest wymiana płytek, by móc korzystać z niego, jak z grilla elektrycznego, tostera czy opiekacza. W niektórych modelach istnieje nawet możliwość przygotowania pączków czy babeczek. Taki produkt daje nam znacznie więcej opcji na pyszne śniadanie czy szybki lunch, a nawet na obiad i kolację. Poza goframi, przygotujemy w nim sandwiche, tosty, panini, grillowane mięso i warzywa czy tortillę. Musimy jednak liczyć się z tym, że za urządzenie wielofunkcyjne będziemy musieli więcej zapłacić. Opłacalność inwestycji zatem będzie zależeć od tego, jak często będziemy z niego korzystać.